To będzie krótka historia uratowania jednej sukienki z ciucholandu.
Od początku
W pewnym momencie mojego życia przyszedł czas na uzupełnienie szafy o ciuchy, w których zmieszczę się ja i mój rosnący ciążowy brzuch. Pierwsze swoje kroki skierowałam do pobliskiego ciucholandu. Misja: Letnia sukienka. Po przewertowaniu wieszaka z kilkunastoma kieckami z poliestru (poliestrowa sukienka na lato? Dla mnie koszmar!), w końcu natknęłam się na coś ciekawego. 95% wiskoza, zwiewna, lekko rozciągliwa, pasujące mi kolory. Wzięłam.
Niestety popełniłam błąd, nie oglądając „zdobyczy” dokładnie w sklepie. Po powrocie do domu i przymiarce mina mi zrzedła. Okazało się, że dokładnie na środku, jak to dawniej mawiano – na podołku, widnieje brzydka plama kleju. Klej był przezroczysty, na pierwszy rzut oka przypominał kleje szybko-schnące (typu kropelka). Wyglądało to tak, jakby poprzednia właścicielka kleiła coś na siedząco i kropla kleju spadła jej wprost na sukienkę. Wokół centralnej zastygłej kropli było też kilka śladów, jakby nieudanej próby wytarcia kleju jeszcze na świeżo.
Postanowiłam nie spisywać sukienki na straty. Jeszcze nie. Chwyciłam za telefon i zaczęłam wertować Internet w poszukiwaniu rozwiązania mojego kłopotu. Problem polegał na tym, że nie wiedziałam co to za klej. Nastawiłam się na wypróbowanie różnych metod „w ciemno”.
Sensowne sposoby znalezione w Internecie
1. Aceton / zmywacz do paznokci z acetonem.
Pierwsza metoda na usunięcie kleju z ubrań, na jaką natrafiłam, to potraktowanie plamy wprost acetonem. Klej się rozpuści i usunięcie go poprzez potarcie, wytarcie, delikatne „zeskrobanie” szczotką, to powinna być już bułka z masłem. Aceton to jednak silny związek, którym np. zmywamy lakier z paznokci. Nie wiedząc, jaka farba została zastosowana przy produkcji tkaniny, możemy ją odbarwić. Z tej metody korzystajmy rozważnie.
2. Środek do rozpuszczania kleju.
Wydało mi się to rewelacyjnym rozwiązaniem. Trudno przewidzieć, czy środek ten nie zniszczy tkaniny, więc podobnie jak w przypadku acetonu, warto się najpierw zastanowić, czy gra jest warta świeczki. Taki „zmywacz do kleju” możemy nabyć w sklepach budowlanych albo przez Internet. Warto wcześniej poczytać opinie o konkretnym specyfiku.
3. Ocet spirytusowy / spirytus.
Zarówno ocet jak i spirytus naniesione bezpośrednio na plamę kleju powodują „rozluźnianie” wiązań między jego cząsteczkami. W zależności od tego z jakim klejem mamy do czynienia oraz jak mocno i jak głęboko w tkaninie zdążył zastygnąć, korzystając ze zwykłego octu albo spirytusu, możemy pozbyć się częściowo albo całkowicie plamy, nie uszkadzając materiału.
Co zrobiłam?
Postanowiłam w pierwszej kolejności spróbować z najmniej inwazyjną substancją, czyli octem. W moim przypadku okazało się to skuteczne. Podkreślam, że nie wiem z jakim klejem „walczyłam”, grunt, że się udało. Naniosłam ocet na plamę. Odczekałam 10-15 min. Klej na tyle się rozpuścił, że byłam go w stanie zdrapać paznokciem. Te plamy, które były rozmazanym po tkaninie klejem polałam octem i od razu wyprałam sukienkę w pralce. Po kleju nie zostało ani śladu! Sukienka z ciucholandu uratowana!
Jeśli spotkała Cię podobna przygoda, to mam nadzieję, że moje doświadczenie Ci pomoże. Powodzenia!
Kinga
Założycielka sklepu Wymiar Natury